Ten deser pierwszy raz jadłam w restauracji na bierzmowaniu
mojego brata i już wtedy mi zasmakował. Jest to smak tak intensywnie
czekoladowy, że aż nie da się tego opisać. Jak sama nazwa wskazuje ”wulkany" są z zewnątrz upieczone, a w środku czeka na nas rozpływający się w ustach
płynny krem czekoladowy. Nic bardziej czekoladowego nie da się sobie wyobrazić.
Myślę, że już dłużej nie muszę tego wypieku zachwalać no bo przecież, kto nie lubi czekolady?! Przepis z tej strony.
Składniki na
8 kokilek:
- 56 g mlecznej czekolady
- 140 g masła
- ½ szklanki mąki pszennej
- 1,5 szklanki cukru pudru
- 3 jajka
- 3 żółtka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 łyżki likieru pomarańczowego, opcjonalnie
Na początek
przygotowujemy kokilki. Smarujmy je pędzelkiem, cienką warstwą oleju i
dokładnie oprószamy kakao. Odstawiamy.
Obie
czekolady połamane na kosteczki i masło wkładamy do miseczki i rozpuszczamy w
mikrofali (jest to świetny sposób który ostatnio odkryłam, jest to dużo
wygodniejsze nić kąpiel wodna i mniej przy tym ”babrania”, ale oczywiście
możemy te składniki rozpuścić również za pomocą tradycyjnej kąpieli wodnej). Wkładamy
miseczkę do mikrofali na około 2,5 minuty na 900 W do mikrofalówki. Po
wyciągnięciu dokładnie mieszamy i odstawiamy, aby lekko ostygło.
Ostudzoną,
ciepłą masę czekoladową przelewamy do większej miski. Dodajemy mąkę i cukier
puder, dokładnie miksujemy. Dodajemy resztę składników (jajka, żółtka, ekstrakt
z wanilii, opcjonalnie likier pomarańczowy) i dokładnie miksujemy.
Napełniamy
ciastem nasze kokilki prawie do pełna i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do
220 C. Pieczemy przez około 15 minut. Będzie to zależało od konkretnego
piekarnika, u niektórych może to być 13 minut, a u innych 17. Chodzi o to, aby
nasze wulkany były płynne i lepkie w środku i upieczone od zewnątrz. Gdy je
robiłam pierwszy raz trzymałam je za długo o minutę i zdążyły się całe ”upiec”.
Dlatego polecam czatować nad naszymi wulkanami.
Podajemy
albo wyjęte na talerzyk, albo od razu w kokilkach. Najlepsze są ciepłe jedzone
z owocami lub gałką ulubionych lodów.
Na pewno niedlugo je zrobie ! :)
OdpowiedzUsuńCzy zamiast kokilek mogę użyć zwykłych silikonowych foremek na babeczki?
OdpowiedzUsuń