Przyszedł czas na pieczenie świątecznych pierniczków. U mnie w domu są one bardzo lubiane w szczególności przed mojego brata oraz przeze mnie. Jeżeli chodzi o strojenie pierników to nie ma u mnie tradycji aby były one bardzo misternie udekorowane. Zważając na ilość jaką pochłania mój brat nie miałoby to sensu. Jak na razie zrobiliśmy około 550 pierników i pieczenie ich oraz dekorowanie i tak zajęło nam kilka godzin. Tak więc pierniczki do domu dekoruje nie zbyt fantazyjnie i misternie bo zajęłoby mi to dużo dłużej niż samo jedzenie ich, a jedynie robię kilka większych i ładniejszych na prezenty dla rodziny i znajomych. Autorka przepisu zapewnia, że będą one miękkie od razu po upieczenie. Jak dla mnie to trochę jednak mogą poleżeć. Przepis pochodzi z tej strony.
Składniki na około 200-280 pierniczków z zależności od grubości i wielkości pierniczków:
- 600 g mąki pszennej (na koniec musiałam jeszcze dosypywać trochę bo ciasto było za lepkie więc w sumie wyszło prawie 700 g, jednak lepiej dosypywać stopniowo i samemu wyczuć ile jest potrzebne)
- 200 g mąki żytniej
- 260 g cukru pudru
- 200 g płynnego miodu
- 4 duże jajka
- 200 g roztopionego masła
- 2 łyżki przyprawy do piernika (dałam prawie 4)
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki sody oczyszczonej
Wszystkie składniki wsypujemy do miski, mieszamy i wyrabiamy ciasto. Ciasto może być lekko klejące ale lepiej dodawać delikatnie po trochu mąki niż dodać jej za dużo.
Ciasto rozwałkować na grubość około 4 mm i stolnice delikatnie posypujemy mąką. Wycinamy dowolne kształty, układamy na blaszce przykrytej papierem do pieczenia i pieczemy przez 8-10 minut w 180 C.
Czego użyłam do dekoracji:
- lukier: jedno białko kurze i szklanka cukru pudru, dobrze wymieszać, można zabarwić barwnikiem spożywczym lub kilka łyżek ciepłej wody i szklanka cukru pudru również można zabarwić barwnikiem.
- czekolada: rozpuszczone w kąpieli wodnej 1,5 tabliczki czekolady mlecznej lub jak ktoś woli gorzkiej
- posypki: czekoladowe wiórki, wiórki kokosowe, małe marschmalows'y, płatki migdałowe, posypka waniliowa, posypka kolorowa.
- inne: orzechy włoskie, jadalne pisaki, jadalne perełki.
Przy dekorowaniu możemy wykazać się twórczo i wymyślić własną, niepowtarzalną dekorację pierniczków. A na koniec pamiętajmy, że nie ma lepszych pierniczków niż te domowe.
Te pierniczki wyglądają slicznie. Fajnie, że nie są takie równe - jak z szablonu.
OdpowiedzUsuńIdealne jako dodatek do świątecznych życzeń.
Gratuluję pomysłu.
IK
co Ty nie umiesz zrobc nic innego niz tylko muffiny albo babeczki? ;/ takie "gotowanie" ze az zal sciska ;D
OdpowiedzUsuńTen blog założyłam zaledwie 2 tygodnie temu i nic dziwnego, że nie ma na nim na razie za dużo potraw. Proszę dać mi trochę czasu. I rzeczywiście babeczki i muffiny to moje ulubione wypieki i mam do nich trochę słabość. Pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńlepiej robić jedno a dobrze, niż kilka a żle
OdpowiedzUsuń